sobota, 28 stycznia 2012

100 wejść

Właśnie z nudów wchodzę na mojego bloga, zerkam na ilość wejść, a tu równo 100! Może to nie jest żadna cudowna liczba, ale i tak się cieszę!

czwartek, 26 stycznia 2012

Victor Junior

Wspominałam już w którejś notce o Victorze Juniorze jednak postanowiłam poświęcić temu tematowi osobny post. 

"Victor Junior" to dwutygodnik dla uczniów klas IV, V, VI. 

   


Co nastolatek znajdzie w "Victorze Juniorze"?
° Reportaże, w których poczyta o ważnych dla niego sprawach 
° Odpowiedzi na swoje problemy - szkolne, domowe, dotyczące codziennych spraw związanych z dojrzewaniem, akceptacją siebie, zainteresowaniami, a także relacji z rówieśnikami i dorosłymi
° Artykuły o zwierzętach, sporcie, przyrodzie, filmie, a także ciekawostki historyczne, świetne opowiadania i niezwykłe straszne historie
° Materiały przydatne w szkole (na przyrodzie, historii, polskim)
° Przykładowy sprawdzian na arkuszu - do ćwiczenia specjalnie dla szóstoklasistów - arkusz wzbogacony jest o omówienie wszystkich pytań i odpowiedzi, czytelnik sam śledzi swoje postępy, może dowiedzieć się, czego jeszcze nie umie, sprawdza się
° Komiks w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej
° Konkursy

Victor Junior posiada też swoją stronę internetową:


Można na niej publikować swoje opowiadania lub wiersze, a także zobaczyć aktualności dotyczące pisma. 

Polecam wszystkim i pismo i stronę internetową!
Na razie!

Baśniobór: Gwiazda WIeczorna Wszchodzi


W poprzednim tomie przygód Kendrze i Sethowi udało się uratować Baśniobór przed Stowarzyszeniem Gwiazdy Wieczornej, które zamierzało zniszczyć zaczarowany rezerwat i przejąć władzę nad światem. Jednak Stowarzyszenie nie daje za wygraną. W Baśnioborze ukryto jeden z potężnych artefaktów pozwalających uwolnić najpotężniejsze demony z zaklętego więzienia. Dzieci, ich dziadkowie oraz trójka specjalistów od magii muszą temu zapobiec za wszelką cenę. Przed rokiem wróżki podzieliły się z Kendrą magiczną mocą - dlatego ona także staje się celem sił zła. Czy w porę nauczy się wykorzystywać niezwykły dar? I czy jej brat uwolni się od klątwy demona, który chce go pożreć? Stawką są losy całego świata.

***
  
Najlepsza książka jaką czytałam! Nagłe (oj bardzo) zwroty akcji, nowe postacie i zagrożenia. Jak już wspominałam książka świetna, jednak jest pewne "ale", a mianowicie 2 ostatnie rozdziały.Są po prostu pogmatwane.Nie będę pisać co się w nich znajduje lecz zakończenie bardzo mnie zafrapowało. Tylko jeden wątek został wyjaśniony (w przeciwieństwie do I tomu) i tak naprawdę nie wiadomo czy tak naprawdę wszystko się dobrze skończyło... Klimat jest także utrzymany bardziej w kierunku podstępów i niebezpieczeństwa niż przygód z magicznymi istotami.

Po przeczytaniu książki miałam duży niedosyt, nie jak w przypadku Wilkena, który mimo słabej akcji itp. po przeczytaniu zakończenia bardzo mi się podobał. Więc wychodzi na to że zakończenie musi być równie pasjonujące co reszta książki (lub bardziej)

Ogółem: bardzo polecam, przeczytałam ją w ekspresowym tempie (wciągnęła mnie na 5 godzin! No ale całość przeczytałam troszkę wolniej niż w 5 godzin ;). Czekam na kolejny tom. Moja ocena: 6.


To tyle, do zobaczenia!

piątek, 20 stycznia 2012

Wilken



 Nat i jego ekscentryczni dziadkowie mieszkają w pobliżu dziwnego, nawiedzonego lasu. Nat marzy o psie, ale to stworzenie, które dziadek wynalazł dla niego gdzieś na wsi, brudne i brzydkie, w niczym nie przypomina miłego szczeniaka. Na dodatek wkrótce zaczynają mu rosnąć ludzkie uszy! Coś z nim na pewno jest nie tak, i to bardzo nie tak… Prawda o Woodym, bo tak nazywa się nowy przyjaciel Nata, jest gorsza, niż mogłoby się przyśnić w najstraszniejszych snach. Okazuje się, że jest zwierzęciem zdolnym zamienić się w człowieka, przedstawicielem dziwnej rasy, która przez wieki zmuszana była do ukrywania się, a teraz ma być wykorzystana do naukowych eksperymentów. Bardzo źli ludzie chcą złowić Woody’ego. Czy Nat i jego „pies” wyjdą z tego cało?

***
Hymm... Trudno mi ocenić tą książkę. Zacznę od tego że męczyłam ją 2 miesiące, gdy zwykle książkę czytam w około tydzień. 4 pierwszych rozdziałów nie pamiętam prawie wcale i nadal nie rozumiem wszystkich wątków. Pisząc to trochę mi przykro że muszę tą książkę tak ocenić, ponieważ końcówka była świetna. Działo się baaardzo dużo, niespodziewane zwroty akcji i nawet nie zauważyłam kiedy skończyłam. Ogółem, fajna, ciekawy temat i w ogóle, ale nie powalająca na kolana, natomiast ostatni rozdział chyba nie był do końca szczęśliwym zakończeniem, raczej trzymający w napięciu i zmuszający do przeczytania kolejnego tomu. Moja ocena to dobra 4. 

Teraz mimo kolejeczki stojącej na mojej półce sięgam po nowo zdobyty Baśnoibór: Gwiazda Wieczorna Wschodzi ;)

niedziela, 15 stycznia 2012

Poprawka ;)

Chciałam się poprawić, ponieważ blog był, jest i będzie o książkach itp. A co do rysunków to mają swój osobny blog:  http://vanilkowe-rysunkowo.blogspot.com/ I zapraszam już do odwiedzania ;) 

Teraz troszkę co do książkowych spraw. Ruszyłam Wilkena (tylko 2 rozdziały bo dalej już zasnęłam xD ) I nawet, nawet się rozkręca. Tylko nie rozumiem co jest takiego wyjątkowego w tym Meade Lodge, ale to nie ważne, może potem zakapuję. Ale bynajmniej Wilken nie jest żadną z moich książkowych perełek. 

To tyle. Jak coś przeczytam to wstawię. Paś, paś! 

sobota, 14 stycznia 2012

tajemnica

Taa... Jak sam tytuł mówi pokażę wam dzisiaj moją "tajemnicę". Do narysowania (powrotu) mangi natchnął mnie blog MarcelArt (jeśli zrobiłam błąd to przepraszam). Więc oto mój "mangowopodobny" rysunek:


Kolorki pożarł oczywiście skaner (mimo mojego grzebania z tym w gimpie). Taka se o dziewczyna. Za bardzo się nie wdawałam w szczegóły bo rysowałam tak dla "rozgrzewki" po dwóch latach od opuszczenia mangi (powiedzmy ;). Jak na mnie to nawet nieźle mi wyszło, ale ja się tam zbyt nie znam, więc byłabym wdzięczna jakby skomentował to ktoś, kto się bardziej zna.  

Wilken dalej nieruszony (to przez wczorajszą imprezę urodzinową, bo 10 stycznia skończyłam 13! ). A i jeszcze ze spraw organizacyjnych to jeśli inne rysunki się będą pokazywać to na moim starszym blogu o moich wszystkich innych zainteresowaniach, ale i tak chyba zrobię oddzielny.  

To tyle. Cześć!

czwartek, 12 stycznia 2012

tak o niczym

Wilken od ostatniej notki nie ruszony, oczywiście z powodu szkoły, która na szczęście już jutro kończy się na 2 tygodnie, ah...  Ale w tej notce chciałam głównie napisać o stronie internetowej dwutygodnika "Victor Junior". Bardzo fajna stronka i polecam bo sama publikuję tam moje opowiadania. Ostatnio pojawia się tam jakby notka dotycząca blogów. Kilka osób podało tam swoje adresy blogów, na które z chęcią weszłam. Większość o książkach, ale nie tylko, więc ja też uprzedzę że blog będzie nie tylko o książkach (ale nadal o twórczości własnej ;) To chyba na tyle, kolejny post pojawi się jak coś ruszę z Wilkenem lub z czymś innym (tajemnica ;). A i jeszcze na koniec podam adres stronki: http://www.victor-junior.pl/ , a opowiadania dodaję pod nickiem pinkusia10.
Na dziś to tyle. Pa, pa!

środa, 11 stycznia 2012

Wracam ;)

Dawno nie pisałam, ale to raczej z powodu szkoły i innych obowiązków. Dzisiaj niestety za dużo nie będzie, ale za to wypiszę tytuły, które czekają na mojej półeczce nad łóżkiem w kolejce na przeczytanie. Teraz gdy na nie spoglądam to po samym wyobrażeniu zawartości najchętniej natychmiast zamknęłabym się w pokoju na kilka dni i nie robiła nic poza czytaniem ;) Więc książki są ułożone według klucza tylko mi znanego (mało kto by się w tym połapał ;p):

1. Wilken (w trakcie czytania)
2. Kruczobór
3. Kod królów
4. 13 zaklęć (2 część "13 skarbów")
5. Szmaragdowy atlas
6. Ulysses Moor - Wrota czasu
7. Juniper Berry i magiczne drzewo
8. Trzy !!! - Telefon pułapka
9. Trzy!!! - Nieuczciwy casting
10. Ala Makota - Maksymalnie ja cz.2

Może nie są to jakieś szczególnie nowe tytuły tylko ja po prostu dopiero po kilku miesiącach (latach ;) rozumiem że to jest SUPER. Mam nadzieję że jakoś szybko zejdzie czytanie bo kolejka w mojej główce jest znacznie dłuższa ;) 

A i napiszę kilka słów o "Wilkenie".
Książka jest bardziej dla chłopaków, akcja dosyć wolna i jakoś ogółem nie zbyt porywające, ale ja czekam jak zwykle w nadziei (pomimo że jestem w połowie) że coś jednak ruszy i nie odlepię od tego oczek puki nie przeczytam ;).

Na dziś to tyle. Pa, pa!